Abbildungen der Seite
PDF
EPUB

Severinus lib. 1. cap. 18. powiada, że się miał urodzić Ś. Jacek w roku 1185. umarł w roku 1257. wieku swego 71. toćby jeszcze niewychodził rok jeden; Cynus zaś twierdzi, że się urodził 1183. umarł 1257. toćby żył lat 74. w zakonie także Dominika Ś. nie żył lat więcej ten święty nad lat 38. jako z komputu lat wnoszę, cokolwiek bądź, co inni pisali, że czterdzieści, inni więcej niż czterdzieści, w nim przeżył. Po śmierci jego Bronisława panna zakonna na Zwierzyncu widziała od kościoła Ś. Trójcy, w którym Ś. Jacek był złożony, drogę dziwną jasnością świetną, ku niebu, po której Najs. Matka w komitywie wielu innych Świętych, Jacka S. do nieba, za rękę go wziąwszy prowadziła, śpiewając owe słowa; Ibo ad montem myrrhae et ad colles Libani. Leander, Cornel. a lap. in Cant. c. 4. Miechov. l. 3. c. 53. Sever. l. 1. cap. 21. Prandota także, który potem był biskupem Krakowskim, przez sen widział Ś. Jacka, krom złotej korony, dwiema wieńcami na głowie ozdobionego, z których jeden doktorskiej jego nauki, drugi niezkażonego panieństwa był dowodem. Rajnal. tom. 14. num. 14. Sever. l. 1. c. 20. Widziano także nad grobem jego trzy promienie, z których jeden był nad głową, drugi nad piersiami jego, trzeci w nogach. Temi i innemi wielą cudami wzruszony Zygmunt I. Król Polski, pisał do Leona X. Papieża upraszając o jego kanonizacyą, jakoż ten Papież naznaczył był komissarzów na inkwizycyą o cudach jego, Klemens potem VII. Papież, dzień 16. Sierpnia jego świętu naznaczył, i mszą jako o Wyznawey we wszystkich kościołach Dominikańskich, i pacierze mówić pozwolił r. 1523. którą łaskę i do innych kościołów rozciągnął Paweł trzeci Papież, prowincyi Polskiej zakonu Kaznodziejskiego, die non impedita, we czwartki każdego tygodnia, officium i msze mieć pozwolił; aż też Klemens VIII. w roku 1594. w liczbę świętych go policzył, i święto jego dnia 16. Sierpnia sub ritu semiduplici w całym kościele święcić rozkazał, a to na instancyą Zygmunta III. Króla Polskiego, który w tej sprawie wysłał był do Rzymu Stanisława Mińskiego wojewodę Łęczyckiego, posła swojego, a potem w r. 1607. synod prowincyalny Piotrkowski potwierdzony od Urbana VIII. postanowił, aby w, Polszcze naszej S. Jacka święto, w pierwszą niedzielę po Święcie Wniebowzięcia matki Boskiej odprawowało się. Kości tego świętego najprzód 1543. znalezione, we dwie lecie w kaplicy na to wymurowanej przystojnie złożone, a gdy też kaplicę daleko okazalszą i wspanialszą wystawiono, w r. 1583. Piotr Myszkowski biskup Krakowski w ołtarzu alabastrowym ich zamknął. Innocenty XI. Papież w liczbę go SS. patronów Pol

skich wpisał roku 1686. a bliższemi czasy, żeby święto jego w Polszcze, sub ritu duplici primae classis i z oktawą obchodzono stolica apostolska pozwoliła. Pisali o nim Nicol. Hussovitanus carm. heroico 1525. in 4to. Abraham Bzovius, titulo Thaumaturgus Poloniae Venet. 1606. in 4to. Anton. Grodzicki Ordin. Praedicat. O cudach Żywocie i postępku Kanonizacyi Ś. Jacka in 8vo 1595. Cracov. Severinus Cracoviensis, De Vita et Miraculis S. Hyacinthi Romae in 8vo 1594. Petrus Skarga Soc. Jesu w Żywotach ŚŚ. Paulus Ruszel Ordin. Praedic. titulo Tryumf. Frydrychowicz Dominicus titulo S. Hyacinthus Regni Poloniae Patronus in fol. Cracov. 1687.

Prandota z Białaczowa biskup Krakowski, o tym mówiłem w pierwszym tomie. Okolski mieni go być trzecim synem Saula drugiego, ale bez fundamentu, raczejbym rozumiał, że był synem Radosława, o którym już wyżej się mówiło, ile że siedmioro potomstwa zostawił, a Okolski o nim nie wiedział. Ten autor chciał osnowę domu Odrowąż zupełnie wyprowadzić, tylko że drugich, tylko z domysłu swego układa, innych nic komputu lat nie uważając szereguje; dla tego, za nim pójść nie mogę, ale tak jakom się o którym z przodków tego herbu mógł doczytać, tak ich tu położę. Równo z S. Jackiem kwitnęła Bronisława zakonnica Premonstrateńska albo S. Norberta, ta z ojca Stanisława Prandoty Odrowąż, z matki Anny herbu Gryf urodzona, w młodych leciech pogardziwszy rozkoszami świata tego, oddała się na służbę Chrystusowi, w pomienionym zakonie przy Krakowie na Zwierzyńcu, tam wszystko życie swoje do zakonnych ustaw konformując w modlitwie i rozmyślaniu Męki Pańskiej prawie się zatapiała; ciało panieńskie różnem umartwieniem w pokorze trapiła, zabaw z świeckiemi ludźmi pilno się strzegła, wiele prac nad przyrodzenie białogłowskie, dla miłości oblubieńca swego Chrystusa zwyciężywszy, wiele też tajemnych od niego z nieba pociech uznała, osobliwie gdy widziała w zachwyceniu w dzień sam zejścia z tego świata Ś. Jacka, z jakim go tryumfem Najś. Matka do nieba wprowadziła, czem i ona utwierdzona, tem chętniejszą była do gorętszej służby P. Bogu, aż też w ostrości wielkiej, lat czterdzieści przeżywszy, gdy się przybliżał koniec jej życia, Sakramentami Świętemi na drogę wieczności opatrzona, poszła do oblubieńca swego po zapłatę, w roku Pańskim 1259. dnia 19. Sierpnia. Ciała jej przez długi czas znaleźć nie możono, iż pisma dawne o tem, przez nieszczęśliwy przypadek pogorzały, atoli potem znalezione na ołtarzu S. Anny złożone, ze czcią chowają mówi Józef Werbski Kanon, ChelmTOM VII.

3

ski w Zwierzciedle Matron, który też tytuł jej przypisał Błogosławionej, z Miechow. l. 1. cap. 20. fol. 94. Severinus i inni.

B. Czesław według Bzoviusa in Propag. i Okols., syn Eustachiego, brat rodzony S. Jacka, będąc kanonikiem Krakowskim i kustoszem Sendomierskim, razem z Ś. Jackiem do zakonu Ś. Dominika wprosiwszy się, z nimże o lepszą w cnocie certował. Wróciwszy się do Polski, życiem swojem świątobliwem siła dusz Bogu pozyskał, niemniej potem i w Czechach, dokąd od S. Jacka był wysłany, tam w Pradze, klasztor swego zakonu pod tytułem S. Klemensa wystawił, wszakże się zakonowi Societ. Jesu potem dostał. Żtamtąd do Szląska zabiegł z tąż ochotą i żarliwością dla Boga, gdzie także klasztor braci swojej pod tytułem S. Wojciecha ufundował, kędy też osobliwsze cnót swoich przykłady zostawiwszy osobliwie żarliwości apostolskiej, posłuszeństwa, anielskiej czystości, wyniszczenia siebie, przez głęboką pokorę, umartwienia, aż też w roku Pańskiem 1242. zasnął w Panu, w Wrocławiu, cudami od Boga wsławiony: a między niemi liczą i ten, że gdy Tatarowie oblegli byli Wrocław, widziano Czesława modlącego się, a nad nim kolumnę ognistą z nieba, której jasnością przerażony nieprzyjaciel, od miasta odstąpił. Klemens Papież tem imieniem jedenasty zakonowi kaznodziejskiemu pozwolił o nim mówić pacierze kapłańskie, którą łaskę Klemens XII. temi czasy, gdy to piszę, rozcią gnął do całego Królestwa Polskiego sub ritu duplici, na dzień dwudziesty Lipca, w roku 1735. Zyli tychże czasów, Iwan i Miłosław bracia rodzeni, których synowie, fundacyą od stryja swego Iwona biskupa Krakowskiego w Mogile, zakonowi Cystercyeńskiemu uczynioną, kassować chcieli; o czem świadczą Monimenta tegoż klasztoru; luboć potem od tej imprezy swojej odstąpili: dalsi zaś Odrowążowie, chcąc tę ofiarę, Bogu przez Iwona poświęconą, przy zupełnem prawie zostawić, w roku 1462. potwierdzając ją, wszyscy się podpisali. Imiona ich te: Joannes de Sprowa Archiep. Gnesn. et Primas Regni, Nicolaus Episcopus Premisliensis. Nicolaus Abbas Andreioviensis. Andreas Odrowąż Palatinus Leopol. et Generalis Capitaneus Russiae. Jacobus de Dębno, alias de Szczekocin, Regni Poloniae Thesaurarius, Capitaneus Sandec. et R. M. Pincerna Supremus. Eustachius de Sprowa Castellan. Radomiensis, Capitan. Opocinensis et Unieioviensis. Dobieslaus de Sprowa Castellanus Premisliensis, Capitaneus Loviciensis. Stanislaus de Szydłowiec Castellanus Žarnoviensis. Paulus de Sprowa, Dapifer Leopoliensis. Dobieslaus de Szczekocin, Subdapifer Sendomiriensis. Pau

lus de Szczekocin Capitaneus Olsztynensis Zavichostensis, Lukoviensis. Jacobus Obulus de Gory, Subpincerna Crac. Capitan. Czorsztynensis. Petrus Godowski Vexillifer Haliciensis. Henricus de Szczekocin, Capitaneus Lublin. Jacobus de Pniów, Archidiaconus et Administrator Episcop. Cracov. Fratres armorum et Domus Odrowąsinae.

Z tego co się do tych czas mówiło, poznać; że przodkowie domu Odrowążów w Polszcze, jedni się z Końskiej woli pisali, i od tych poszli Koneccy, drudzy z Białaczowa, i od tych rozrodzili się Białaczowscy i Straszowie. Inni z Chlewisk, i od tych Szydłowieccy, Chlewiccy. O tych na swojem miejscu mówi się. Inni z Sprowy. Z tych był Jan kasztelanem Lubelskim w roku 1336. Prandota Galga fortunnym hetmanem przeciwko Czechom, za Kazimierza Wielkiego 1345. o czem Cromer. lib. 12. Eustachi albo Ostafijej kasztelanem Wiślickim, zszedł z tego świata 1350. w Mogile z nagrobkiem pochowany, jam go w pierwszym tomie położył między kasztelanami Łęczyckiemi, idąc za Paprockim, ale to omyłka. Jan z Sprowy sędzia ziemski Sendomierski 1419. u Paproc. na liscie fol. 559. i u Nakiel. in Miech. 1429. fol. 431. i u Łask. w stat. 1433. fol. 52. tego dwóch synów czytam, pierwszy Jan arcybiskup Gnieznieński i Prymas koronny, ten z proboszcza Sendomierskiego, kanonika Gnieznieńskiego, po Władysławie Oporowskim, zgodnie od kapituły obrany, wstąpił na tę katedrę w roku 1454. mąż głęboki w radzie, niezłamany kościoła i duchowieństwa obrońca, w mądrych i pobożnych ludziach kochający się, których na godności kościelne wynosil, kapitule swojej prowentów przyczynił, toż oświadczył wikaryom Gnieznieńskim i kollegiacie Łowickiej, niektóre im dziesięciny przyłączywszy; kościołowi Gnieznieńskiemu, wiele srebra nadał, miednicę, infułę itd. kaplicę przy nim pod tytułem Zwiastowania Matki Boskiej i wystawił i uposażył. We wsi Damba, miasteczko założywszy, Skierniewicami go nazwał, przywilej na to od Króla otrzymawszy, kościół tamże wymurował. W Łowiczu już był także farę murowaną z fundamentów począł wyprowadzać, wszakże śmierć zamysły jego pobożne przerwała. Niemniej ojczyznie sprzyjał, kiedy na zapłatę wojsku, w Prusiech przeciwko Krzyżakom zasłużonemu, kazał w swojej archidyecezyi srebra kościelne topić: tąż intencyą kilka synodów złożył, to jest na obmyślenie od duchowieństwa pieniężnej pomocy, przeciwko Krzyżakom, Królowi Kazimierzowi. Złożył też i prowincyalny synod w Łęczycy w roku 1459. na którym wiele bardzo pożytecznych rzeczy kościołowi postanowił. Elżbietę, córkę Wojciecha Króla

Rzymskiego, z domu Austryackiego, żonę Kazimierza Króla Polskiego, koronował; jeździł imieniem królewskiem na ugodę Króla Węgierskiego i margrabiów Misnji. Za jego czasów biskupstwa Pruskie do metropolji Gnieznieńskiej przyłączyły się. Grzywnę złota, którą corocznie książętom Mazowieckim powinni byli arcybiskupi Gnieznieńscy płacić, z klucza Łowickiego, na znak feudi, raz zapłaciwszy, wyjednał u Kazimierza książęcia Mazowieckiego, aby na potem nigdy nie płacono. Przeniósł się na życie nieśmiertelne w roku 1464. 10. lat na arcybiskupstwie przeżywszy. Pisali o nim Crom. lib. 22. et 23. Bielski fol. 465. i indziej, Damal. in Archiep. Gnesn. Frydrych in Hyacint. Eustachi z Sprowy kasztelan Radomski, starosta Opoczyński i Uniejowski, brat rodzony tegoż arcybiskupa, który po nim sukcessyą bral, i ciało jego w Gnieznie pochował, Paproc. i z niego Okolski kasztelanią mu Sendomierską przypisali, alem ja w pierwszym tomie dowodził, że to nie może być, żył jeszcze 1475. ten kasztelan Radomski, jako się podpisał na na liscie Króla Kazimierza danym miastu Lubelskiemu. Drugi brat tegoż arcybiskupa Dobiesław kasztelan Przemysłki i starosta Łowicki 1462. Paweł stolnik Lwowski.

Jan z Sprowy starosta Sendomierski, w r. 1412. podpisał list klaszt. Miechow. u Nakiel. fol. 384. Mikołaj opat Jędrzejowski, pięćdziesiąt lat klasztorowi temu prezydując, umarł w r. 1426. to Paproc. Starowol. śmierć jego składa na rok 1496. in Vita Kadłubek, gdzie przydaje, że pięćdziesiąt lat ten klasztor rządził, z wielkim jego pożytkiem. Piotr najprzód wojewoda Podolski 1436. z tego postąpił na Ruskie, mąż rycerski, tak się heroicznemi dziełami, i wielką roztropnością, Królowi Jagiellonowi zalecił, że go ten Król, nie bez zazdrości inszych, w obszerne dobra ubogacił, całe albowiem Podole, i wielką część Rusi, w zasługach mu puścił. Ten w Prusiech przeciwko Krzyżakom mężnie pułki przywodził, na Podolu Świdrygiella tamte kraje pustoszącego, na wielu miejscach przytłumił. Władysławowi Królowi Jagiellończykowi, na posiłek z ludźmi swemi przyszedłszy do Węgier, Czechów, którzy góry wojskiem zaległszy, przejścia mu bronili, spędził; z Koszyc wycieczkami wypadających Wegrów, zbił na głowę, indziej także fortunnie nieprzyjaciela pogromil; atoli zdradą, gdy był na obiedzie u biskupa Agryi, od Telefa, w Koszycach kommendę mającego, pojmanym został, ten Telefus, chcąc rebellji swojej przeciwko Władysławowi Królowi, ujść słusznego karania, Piotra Odrowąża do Króla odesłał, z niepochybną nadzieją, że przez tę swoję przysługę, miał być od niego uwolniony, wszakże nazajutrz,

« ZurückWeiter »