Abbildungen der Seite
PDF
EPUB

Paprocki herbu Jelita, z Sieradzkiego województwa niektórzy się z nich do Litwy wynieśli. Stanisław Paprocki, nabywszy w Połoczyznie dóbr Zaskorki i Kozłowczyna, tamże osiadł, synowie jego, Jakób, Kasper i Waleryan, z tych Kasper wyniósł się do Orszańskiego powiatu, zostawił synów, Stanisława i Jana. Waleryan zaś w Słonimskim powiecie. Kojal. in MS. N. miał za sobą marszałkownę Słonimską Połubińską. Drudzy z nich w Przemysłkiej ziemi osiedli. Z tych Wacław biskup Margarytański, suffragan Kujawski, jest w druku, jego Apologeticon honestatis Episcoporum Titularium, vulgo Suffraganeorum in 4to Cracov. 1642. Rosław kanonik Przemysłki, proboszcz Płoński, a potem profes Tyniecki, i tegoż opactwa administrator. Jan podstoli Przemysłki, z sejmu 1661. r. komissarz do granic od Węgier, Constit. fol. 34. i 1670. fol. 25. Zygmunt miał za sobą Jadwigę Zaborowską, z której córka Katarzyna była za Janem Giżyckim chorążym Owruckim. N. Anastazyą Kłopocką, Stefan sekretarz królewski w Łęczyckiem 1648. Bartłomiej w zakonie Soc. Jesu, Kaznodziejską, i Retorską katedrą zalecony, missyą obozową pod Smoleńskiem, umarł w Bydgoszczy 1650. wydał do druku Prytaneum immortalis gloriae ob heroicas virtutes, paneg. Mikoł. Danielowicz Podskarb. W. K. 1624. in 4to Zamoscii. 2do. Pharus Sarmatica Europaeo Trioni augustis ignibus irradians panegir. Vladislao IV. Reg. Pol. 1633. in 4to Cracov. 3tio. Luna rorida, paneg. in fun. Alexan. Sieniawski, in 4to Jarost. 1622. sub nom. Procop. Ludzicki. 4to. Augurium Themidis Christianae, paneg. Jacobo Zadzik Episcop. Culmen. 5to. Vila MS. S. Bonifacii adscribit illi paneg. titulo Panselene, editam sub Nom. Coll. Ostrog. S. J. Jakób w Kaliskiem osiadł, folwark swój darował i zapisał kollegio naszemu Kaliskiemu, tamże pochowany, córka jego Anna ksieni Chełmińska 1640. Adam pisarz ziemski Stężycki 1648. Jedrzej w Wołyńskiem 1632. Zygmunt wojski Ciechanowski w ziemi Warszawskiej. Stanisław w Poznańskiem 1674. r. Stefan o którym Konstytucya 1676. fol. 37.

Paprocki herbu Ogończyk, na Chełmińskiej w Chełmaniu. Arnolf Paprocki brat Jędrzeja i Stefana, z ziemi Dobrzyńskiej z powiatu Rypińskiego, urodzony z ojca Mikołaja, z dziada Stanisława, z matki Katarzyny Babeckiej herbu Lubicz, pojął Elżbietę Gajewską, zostawił z nią dwóch synów, jednego Jana, temu Magdalena Gorzechowska, powiła synów, Wojciecha i Jana. Drugiego Alexandra na Dobrzyńskiej, który z Witkowskiej zostawił potomstwo. MS. de Famil. Pruss.

[graphic][merged small][merged small]

Zowie się ten herb inaczej Kuszaba, domyślam się że tenże sam herb w Statucie Łaskiego zowią Ruchaba, ba i Bychawa, kiedy go Monstold na sejmie Hrodelskim na siebie i na sukcessorów swoich przyjmował, fol. 127. powinien zaś być kamień młyński do góry postawiony, szarego koloru, z żeleźcem we środku, jak do mełcia, w polu białem, na hełmie ośm szczeniąt. Tak go opisują Paprocki w Gniazdzie fol. 1059. O herb. fol. 502. Okol. t. 1. fol. 511. Klejnoty fol. 62. Biel. fol. 719. Z Czech ten herb przyniesiony do Polski być mienią za Bolesława Wstydliwego, z tej zaś okazyi miał być nabyty. Dano znać Pani pewnej w Czechach, že poddana jej razem trzech synów powiła, ta nietylko, że poddaną swoję z tej okazyi o cudzołoztwo: (rozumiejąc, że z jednym mężem tyle dziatek być nie może) posądzała, ale też i surowiej karała. Przyszło za sprawą Boską, który niewinnych broni, że taż sama Pani w krótkim czasie dziewięciu synów porodziła. Czy się tedy wstydząc, czy obawiając się jakiego na siebie porozumienia złego u męża, babie ośmiu synów w bliskiej rzece, jednego tylko z nich zostawiwszy na wychowanie, potopić kazała. Nie było na ten czas w domu męża Pani onej, za sporządzeniem jednak Boskiem, właśnie nadjechał, gdy już na zgubę dzieci Baba niosła. Pyta się jej tedy, co niesiesz? odpowiada, szczenięta prawi do wody topić, zajrzy z ciekawości Pan, czy prawi nie masz między niemi co do myślistwa sposobnego; gdy obaczył dzieci, i dowiedział się o wszystkiem, co się działo; sekretnie młynarzowi kazał wszystkie odchować. Gdy dorośli, zaprosiwszy do siebie gości i sąsiadów, i uczęstowawszy, rzuca kwestyą na coby sobie ta matka zasłużyła, któraby własne dzieci zgubiła, wszyscy ją śmierci godną osądzili; dopiero ojciec rzecze: niech tu staną szczenięta moje: przyprowadzono ośmiu chłopców, w jednakowej barwie, ży

wości i komplexyi, prawie wszyscy równi. Powiada przed wszystkiemi zaproszonemi, co się z niemi stało, a do żony obróciwszy się, za ten grzech, godnabyści wprawdzie karania większego, tylko że cię sam Bóg strzegł przezemnie ; dla tego podziękuj świętej jego opatrzności. Czy to tedy synom na pamiątkę tej rewolucyi, czy też młynarzowi, który ich wychował w nagrodę, tym kształtem herb nadał, nie zgadzają się autorowie. Hartknoch in animadv. ad Dusbr. Chron. Pruss. p. 3. cap. 227. z Hennebergera, też samę historyą pisze, o Juccie Menekona, albo Meinharda de Querfurt, mistrza Krzyżackiego w roku 1286. matce, że z dziewiąciu synów, jego tylko zostawiwszy, potopić rozkazała, ale mąż gdy to postrzegł, zabieżał zgubie ich, Jutta zaś ubłagawszy męża, do klasztoru na pokutę poszła. Tymże się herbem pieczętuje familia u Nawarczyków Frances nazwana, co poznać z dedykacyi do Commentaria in Evangelia Sanctorum Antonii de Escobar. Soc. Jesu, tom. 2. edit. Lugdun. 1642. Richard rodem z Saxonji biskup Kamiński, który umarł 1170. roku, że się tym herbem szczycił, świadczy Nakiel. w Miechov. fol. 97. jako o swojego klasztoru osobliwym dobrodzieju.

Do tego zaś domu hrabiów de Querfurt pociągają Ś. Brunona biskupa i męczennika. MS. Praetor. O. G. lib. 2. cap. 4. §. 7. i Szczygiel. in Aquila Polon. Benedict. f. 86. wprawdzieć go Trithemius rodem z Włoch pisze, Warmińskiej zaś dyecezyi brewiarz Niemcem go zowie, ale MS. Życia S. Bonifacego Męczennika Słowakiem go chce mieć, i dla tego, że się nie daleko rzeki Sala nazwanej rodził, o której wyraźnie pisze Dithmar. lib. 6. Chronic. Sala Soraborum et Slavorum fluvius, i Eginardus in Carolo, Nuntiatum est (inquit) Regi Carolo, quod Slavi Sorabi, qui inter Albim et Salam fluvios, interiacentes campos incolunt, ingressi fines Saxonum Toringorum; i dla tego, że posłany do Ruskich krajów, przyszedł do naszego Króla Bolesława Chrobrego, od którego pańsko regalizowanym został, cow spomina Dithmarus; Bolesław zaś naten czas Niemców wojował, jako namienia Trith. w roku 1008. zkąd go Dithmarus hostem Teutonum zowie, jakoźby tedy święty Bruno odważył się do Bolesława jeździć, nieprzyjaciela narodu Niemieckiego, będąc sam Niemcem? jakby był Rusnakom Bruno opowiadał ewangelią; gdyby był nieumiał języka Słowiańskiego? Przecież, Szczygiel. loc. cit. nietylko go de Querfurt pisze, ale też bratem chce mieć Gebharda książęcia Saskiego a Dithmar. tym się szczyci, że był kondyscypułem jego w Mersburgu w szkołach, który potem nasz Bolesław

Chrobry wywrócił, wojną ich przycisnąwszy nawet lekcye brewiarza Rzymskiego, Niemiecką mu ziemię za ojczyznę naznaczają. Cóżkolwiek bądź, co się tycze urodzenia S. Brunona, to jednak pewna, że od Prusaków na ten czas jeszcze Poganów, z nienawiści wiary Chrześcijańskiej, z życia swego wyzuty: bo na to się wszyscy autorowie zgadzają: a najprzód Martyrolog. Romanum 15. 8br. tak o nim mówi: In Prussia S. Brunonis Episcopi Ruthenorum et Martyris, qui Evangelium in ea regione praedicans, ab impiis tentus, manibus pedibusque praesectis, capite truncatus est: luboć Editio Veneta 1578. a Petro Galesinio, nic nie ma o nim pod tym dniem: potem Breviarium Romanum i Varmiense: zatem choćby nie był Rodakiem naszym, przecież że w Prusiech krew męczeńską przelał, dosyć by było na tem, żeby Polacy jako swego męczennika czcili, i jam o nim tu mówił. Ojciec jego był Bruno, matka Ida, która go w wszelakiej pobożności wychowała; dany potem pod instytucyą Giddona Filozofa, dziwnie w naukach postąpił, ale więcej jeszcze w cnotach, tak dalece, że się zdał samą tchnąć świątobliwością znać to było jawnie bo nim, bo gdy drudzy rówiennicy jego, różne sobie, dla rozrywki, gry wynajdowali, Bruno się samem nabożeństwem zabawiał, nadto osobliwsza się, lubo jeszcze w młodym, układność obyczajów wydawała, zmysłów i języka szczególniejsze poskromnienie, wielki do rzeczy Boskich pochop. W tej porze życia od Ottona tem imieniem trzeciego Cesarza Rzymskiego na dwór wezwany, wszystkim był w podziwieniu; wkrótce jednak shydziwszy sobie dworskie życie, zakonny habit S. Benedykta na siebie przyjął, do której professyi i ojca swego, lubo już w leciech podeszłego, to przykładem swoim, to świętą namową, pociągnął. W tym zakonie coraz to bardziej z cnoty w cnotę postępował; aż też żarliwością zdjęty zbawienia dusz ludzkich, uprosił się u stolicy apostolskiej, żeby był mógł Ewangelią między narodami Boga nieznającemi opowiadać; z rozkazania tedy papiezkiego, na biskupstwo poświęcony Ruskie, roku 1005. według Brewiarza Rzymskiego, czyli raczej według Brewiarza Warmińskiego, i Szczygielsk. na arcybiskupstwo, co samo potwierdza Trithem. libro de script. Eccles. w te słowa: Bruno Archiepiscopus Ruthenorum, assumptus ex Ordine S. Benedicti a Joanne XIX. Pontifice accepit pallium consecratus jubente Henrico Bavaro Imperatore, a Tagmone Archiepiscopo Magdeburgensi: i Dytmarus Chron. lib. 6. a tem pewniejszy autor, że go znał bardzo dobrze, jako się wyżej mówiło, powiada o nim, że palliusza zażywał, co tylko własność jest arcybiskupów; tak tedy

na pasterską godność wyniesiony, za namową Ś. Henryka Cesarza, w drogę się na Ruś na apostolskie żniwo wydrał; wstąpił do Bolesława Chrobrego, Króla natenczas Polskiego, od którego mile przyjęty, Pańskie od niego wziął upominki, wszakże mąż Boży, to wszystko na ubogich rozdał. Z Polski do Kijowa się udał z ośmnastą towarzyszami swemi, kedy według Dithmara, którego przywodzi autor życia MS. S. Bonifacego, już czterysta kościołów znalazł; tam gdy w najlepszą koło dusz ludzkich pracę swoję zaczyna, Włodzimierz książę Kijowski przez Wagrów albo Waragów i Obotritów pomoc, Kijów oblegt,,i do poddania się przymusił, kedy między inszą korzyścią S. Bruno, ze wszystkiemi kompanami swemi w niewolą się dostał; z której ciź Waragowie nie prędzej go wypuścili, aż w Prusiech, tamtedy nazad powracając. Widząc Prusy w bałwochwalstwie uwikłane S. Bruno, zaczął im wiarę Chrystusową ogłaszać, i bałwany hydzić; czem rozjuszeni Prusacy, śmiercią mu grozili, jeżeliby nie przestał Ewangelji opowiadać: na co gdy nic niedbając Bruno, ale więcej się na Boga oglądając, tem bardziej ich od niedowiarstwa chciał odwodzić, zapalczywość ich tak zaostrzył na siebie, że mu ręce i nogi odciąwszy, nakoniec i głowę, i wszystkich jego towarzyszów, zamordowali. Ciała ich długo bez pogrzebu leżały; aż dowiedziawszy się o chwalebnej ich dla Chrystusa śmierci Bolesław Chrobry Król Polski, odkupił ich od Prusaków, według Dithm. lib. 6. Chronic. gdzie jednak złożone są od tegoż monarchy, żaden z autorów nie pisze. Cierpieli w roku 1008. to Breviar. Roman. Baron. Marianus Scotus Uspergen. 16. Kalendas Martii, w roku 1009. Sigebertus in Chron. w r. 1010. Tritemius in Chron. Przydaje Szczygielski, że od Juliusza tem imieniem pierwszego Papieża, w regestr świętych Pańskich policzeni. Krom tu wyrażonych autorów, pisze o nim Joannes Leo w historyi Pruskiej fol. 46. i Acta Sanctorum Bollandi ad diem 14. Februar. Ktoby chciał zupełniejszej, o hrabiach de Querfurt, i tego S. Brunona familji, wiadomości, niech patrzy w Janie Subners tablicy genealogicznej sub num. 334. 335. 336. i tam dalej, gdzie między inszemi, pokazuje że ten S. Bruno był stryjem wielkim Lotaryusza Cesarza Rzymskiego, który umarł 1137.

[blocks in formation]
« ZurückWeiter »